sport
sport.walbrzych.pl

Sport w Wałbrzychu i okolicach, informacje sportowe, wałbrzyski sport.

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2024-08-28 13:30

Ostatni komentarz: FAJNIE👌
dodany: 2024.09.16 15:12:02
przez: 123456
czytaj więcej
Data newsa: 2009-07-24 14:25

Ostatni komentarz: był kochanym bratankiem i świetnym człowiekiem nie zapomnę go nigdy dlatego cieszę że istnieje memoriał bo chociaż tak jest czczona pamięć o nim
dodany: 2013.09.02 14:17:04
przez: danuta
czytaj więcej
Data newsa: 2013-04-09 12:58

Ostatni komentarz: Czy trzeba mieć własny kij bilardowy, żeby wziąć udział w turnieju???
dodany: 2013.04.09 13:13:16
przez: nerq
czytaj więcej
Data newsa: 2013-03-04 09:07

Ostatni komentarz: Ostatni turniej pobił rekord pod względem frekwencji. Pojawiło się dużo nowych osób. Mam nadzieję, że i tym razem padnie rekord. Dziewiątka to bardzo widowiskowa odmiana bilarda, więc będzie na co popatrzyć.
dodany: 2013.03.05 08:23:53
przez: jugde
czytaj więcej
Data newsa: 2008-12-08 11:12

Ostatni komentarz: To jest mój idol, wielki szacun dla pana Józka!
dodany: 2013.02.27 18:47:11
przez: aga
czytaj więcej
Data newsa: 2011-08-22 14:21

Ostatni komentarz: Transmisja video z meczu Chojniczanka – Górnik Wałbrzych pod adresem http://www.chojniczanka.tv/ Cena za kod dostępu do transmisji: 4 zł karta i mikropłatności; 6,15 zł SMS
dodany: 2011.08.27 15:06:03
przez: MKS1930
czytaj więcej
Data newsa: 2011-04-09 23:01

Ostatni komentarz: brawo!
dodany: 2011.04.11 13:24:09
przez: on
czytaj więcej
POLECAMY
Powrócą na fotel lidera?
2008-09-19 14:41

Po 515 minutach bez straty gola Damian Jaroszewski z KP PWSZ Górnik Wałbrzych został zmuszony do kapitulacji. Pierwszego gola w tym sezonie dla rywali zdobył Karol Krajewski z Miedzi II Legnica, z którą w minioną niedzielę zremisowaliśmy na wyjeździe 1:1. Każda passa, nawet najlepsza, musi się kiedyś skończyć. Po pięciu z rzędu spotkaniach bez straty bramki, w szóstym Jaroszewski został pokonany. Tym, który znalazł sposób na wałbrzyszanina był wspomniany Krajewski. Spotkanie ułożyło się po myśli gości, bowiem już w 5 minucie po faulu na Marcinie Morawskim sędzia podyktował rzut karny, który celnie wykończył Piotr Przerywacz. -Wydawało się, iż pójdziemy za ciosem, zdobędziemy kolejne gole, ale mimo kilku niezłych akcji do przerwy wynik się nie zmienił- powiedział trener Robert Bubnowicz. Początek drugiej odsłony to dla odmiany lepsza postawa legniczan, podczas gdy nasi zupełnie stanęli, jak stwierdził Bubnowicz, po prostu przespali ten okres spotkania. W efekcie w 65 minucie Damian Misan dograł do Krajewskiego, a ten strzałem z 11 metrów pokonał Damiana Jaroszewskiego.


Utrata bramki podziała na naszych niczym zimny prysznic. Przyjezdni znów atakowali i w 86 minucie powinni byli zdobyć zwycięskie trafienie, jednak Bartosz Konarski z trzech metrów trafił w golkipera rywali. -Nie jestem zadowolony z wyniku tego spotkania. Przed meczem nie zakładałem straty punktów, tak więc wynik końcowy przyjmuję z lekkim rozczarowaniem- przyznał trener Bubnowicz. Szkoleniowiec Górnika dodał jednak, iż spośród dotychczasowych zespołów, z którymi jego podopiecznym przyszło się zmierzyć, Miedź prezentowała się zdecydowanie najlepiej. Niedzielny mecz przeszedł już do historii. Obecnie nasi koncentrują się na jutrzejszym pojedynku z autsajderem IV ligi – Pumą Pietrzykowice. Teoretycznie gospodarze nie powinni mieć problemów z wywalczeniem łatwego zwycięstwa, ale Robert Bubnowicz przestrzega przed lekceważeniem przeciwnika. - Musimy wyjść maksymalnie skoncentrowani. Nieważne bowiem, z kim gramy, czy na którym miejscu jest nasz przeciwnik, musimy zagrać tak, jakbyśmy walczyli z liderem rozgrywek. Na pewno receptą na końcowy sukces będzie zdobycie pierwszego gola. Później powinno być już nieco łatwiej- zakończył szkoleniowiec Górnika. My ze swej strony możemy jedynie dodać, iż choć początek spotkania zaplanowano na godzinę 17, to jednak ze względu na zapadające przed 19 ciemności niewykluczone, iż w przypadku zgody sędziów oraz gości, pojedynek rozpocznie się kwadrans wcześniej.
Źródło: Bartłomiej Nowak / 30minut


Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: