sport
sport.walbrzych.pl

Sport w Wałbrzychu i okolicach, informacje sportowe, wałbrzyski sport.

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2024-08-28 13:30

Ostatni komentarz: FAJNIE👌
dodany: 2024.09.16 15:12:02
przez: 123456
czytaj więcej
Data newsa: 2009-07-24 14:25

Ostatni komentarz: był kochanym bratankiem i świetnym człowiekiem nie zapomnę go nigdy dlatego cieszę że istnieje memoriał bo chociaż tak jest czczona pamięć o nim
dodany: 2013.09.02 14:17:04
przez: danuta
czytaj więcej
Data newsa: 2013-04-09 12:58

Ostatni komentarz: Czy trzeba mieć własny kij bilardowy, żeby wziąć udział w turnieju???
dodany: 2013.04.09 13:13:16
przez: nerq
czytaj więcej
Data newsa: 2013-03-04 09:07

Ostatni komentarz: Ostatni turniej pobił rekord pod względem frekwencji. Pojawiło się dużo nowych osób. Mam nadzieję, że i tym razem padnie rekord. Dziewiątka to bardzo widowiskowa odmiana bilarda, więc będzie na co popatrzyć.
dodany: 2013.03.05 08:23:53
przez: jugde
czytaj więcej
Data newsa: 2008-12-08 11:12

Ostatni komentarz: To jest mój idol, wielki szacun dla pana Józka!
dodany: 2013.02.27 18:47:11
przez: aga
czytaj więcej
Data newsa: 2011-08-22 14:21

Ostatni komentarz: Transmisja video z meczu Chojniczanka – Górnik Wałbrzych pod adresem http://www.chojniczanka.tv/ Cena za kod dostępu do transmisji: 4 zł karta i mikropłatności; 6,15 zł SMS
dodany: 2011.08.27 15:06:03
przez: MKS1930
czytaj więcej
Data newsa: 2011-04-09 23:01

Ostatni komentarz: brawo!
dodany: 2011.04.11 13:24:09
przez: on
czytaj więcej
POLECAMY
Rok Edwarda Baczewskiego
2009-04-10 12:54

Edward Baczewski ma ugruntowaną, wysoką pozycję wśród wałbrzyskich biegaczy długodystansowych. W tym roku zamierza poprawić swój rekord życiowy w maratonie. Do wytyczania sobie nowych celów mobilizuje go syn, Bartek, który wyrasta na następcę swojego taty.
Baczewski senior przygodę z lekką atletyką rozpoczął jeszcze w latach 70. minionego wieku, kiedy trenował w Górniku, a pieczę nad nim sprawował w tym klubie trener Jan Nowak. Na mistrzostwach Polski młodzików był piąty w biegu na 3 km z przeszkodami w czasie 8:58 i bronił barw klubu w zawodach I ligi. Potem na dłużej rozstał się z bieganiem i wrócił do niego podczas pracy zawodowej w Porcelanie „Wałbrzych”.
- Wtedy Rysiek Klimas namówił mnie do startu w „Sudeckiej Setce” w Boguszowie. Pobiegłem i od razu wygrałem. W sumie w tej imprezie zwyciężałem 6 razy, były też miejsca „medalowe”. Z kolei w maratonie doszedłem do rezultatu 2:37:01 godz., który osiągnąłem w Poznaniu. 10 km przebiegłem w 33:25 min., a mój rekord w Półmaratonie Wałbrzych wynosi 1:13:59. Wielka szkoda, że nie ma go już w kalendarzu imprez – mówi pan Edward.


Ubiegły rok Baczewski zalicza do wyjątkowo udanych.
- W krótkich odstępach czasu odnotowałem kilka wartościowych wyników. Byłem 13. w Biegu Solidarności i 2. w kategorii M40 wśród ponad 500 uczestników. Potem był Maraton Wrocław i 9. lokata w open oraz 3. w mojej kategorii w czasie 2:42:32. W „Boguszowskiej Dwudziestce” zająłem 2. miejsce w open, przegrywając z wicemistrzem Polski. I wreszcie w Maratonie Poznań miałem czas 2:43:33. Wygrywałem też w biegach zaliczanych do „Idola”. Poza tym w MP w biegach górskich w Międzygórzu byłem 13. w open i 2. w swojej kategorii. Były też sukcesy zespołowe w zawodach, w których występowałem w drużynie Dębów Wałbrzych – drugie miejsca we Wrocławiu i w biegu podziemnym w Bochni – wylicza.
Dęby są rzetelnym i troskliwym mecenasem, a Baczewskiemu pomaga także Fabryka Porcelany „Krzysztof” SA i jej prezes Jan Bosek.
- W tym roku odpuszczę sobie bieganie setek i skoncentruję się na maratonach i krótszych dystansach, po których szybciej regeneruję siły. Chciałbym pobić moją „życiówkę” w maratonie, być może nastąpi to na MP w Dębnie Lubuskim lub w Krakowie – informuje. Zapowiedzią udanych tegorocznych startów, jest kolejne drugie miejsce w Bochni sztafety Dębów, której był filarem.
W domu wyrasta mu groźny rywal, syn Bartłomiej, którego biegowy talent jest niewątpliwy.
- Bartek ma 18 lat, uczy się w IV LO i trenuje pod okiem Janusza Stysia. Bieganie traktuje coraz poważniej. Miał dobrą passę pod koniec ub. r., kiedy to wygrał m.in. zaliczany do „Idola” Cross Niepodległości oraz I Australijski Bieg Dębowy. Jeśli chodzi o ten ostatni, trochę się zagapiłem i byłem przekonany, że pozostała do końca jeszcze jedna runda. Gdy zrozumiałem pomyłkę, było już za późno na skuteczny finisz i bieg ukończyłem metr za Bartkiem. Wyrasta mi pod bokiem groźny przeciwnik, chociaż syn preferuje na razie krótsze dystanse, a 1 km przebiegł w 2:38 – mówi Baczewski senior.

Andrzej Basiński / 30minut


Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: