Dwa lata wędrował na rowerze przez zachodnią Europę, Amerykę Południową, Środkową i Północną, by wrócić z USA do Wałbrzycha na złote gody swoich rodziców. W kraju przebywał jednak tylko trzy miesiące, by ponownie wyruszyć w świat. Ten niespokojny duch, to Tomasz Chyziński z wałbrzyskiego Podzamcza. - Mówiąc szczerze – trochę męczyłem się w Wałbrzychu. Oczywiście, miło było spotkać się po długiej rozłące z rodziną i znajomymi, którym opowiadałem o swojej podróży, a także ze wszystkimi, którym mogłem przekazać moje wrażenia i doświadczenia. Ale w głowie nosiłem już plan kolejnego rowerowego rajdu. Czytałem książki związane tematycznie z nową trasą, zapoznawałem się, na razie
w teorii, z przyrodą, warunkami klimatycznymi i zwyczajami ludzi na terenach, przez które miałem przejechać. "Nosiło" mnie i pragnąłem jak najszybciej wyruszyć w podróż. Tym razem prze Australię i Azję - powiedział tuż przed wyruszeniem z Wałbrzycha. 12 października wyleciał z Wrocławia do Londynu, a stamtąd do Kuala Lumpur w Malezji, by po przesiadce na inny samolot, znaleźć się w Sydney. Po kupieniu tam roweru, ma wędrować południowo wschodnim wybrzeżem Australii.
Jej rdzenna ludność, Aborygeni, wspaniała fauna i flora tego odległego kontynentu, jego pomniki przyrody przyciągające turystów z całego świata, to wszystko od dawna pobudzało wyobraźnię 36 - letniego podróżnika z Podzamcza i ciągnęło do przeżycia nowej przygody. Największym wyzwaniem dla pana Tomasza będzie wędrówka z południa na północ Australii, przez pustynię, gdzie będzie musiał zmagać się z wyjątkowymi upałami. Ale Chyziński liczy, że uda mu się pokonać ogromne, suche przestrzenie i dotrzeć do Darwin na północnym wybrzeżu. Potem zamierza samolotem lub statkiem przenieść się do Timoru Wschodniego, a następnie podróżować przez wyspy Indonezji oraz kraje Azji Południowo – Wschodniej, m.in. przez Kambodżę i Tajlandię. Gdy wyjeżdżał, nie wiedział, czy swój szlak zakończy w Indiach, Chinach, czy w innym kraju tego kontynentu. Wiele zależeć będzie od jego zasobów finansowych. Pieniądze zarobione przed laty w Anglii, kiedyś się skończą, chociaż zaplanował ich nader oszczędne wydawanie. Problemem mogą być jednak jadowite gady, owady, dzikie zwierzęta i brak wody. Ale pan Tomasz jest z natury optymistą, więc nie rozpamiętuje ewentualnych kłopotów i niebezpieczeństw. Mocno wierzy w to, iż kiedyś, chociaż trudno określić, kiedy, powróci cały i zdrowy w rodzinne strony. Na razie, po minięciu Melbourne, zmierza ku Adelajdzie. A później - czeka na niego pustynia… Ostatnio Tomasz Chyziński został nominowany do nagrody Traveller 2008, przyznawanej przez polską edycję czasopisma National Geographic, w kategorii "Podróżnik roku". To spore wyróżnienie, będące docenieniem jego wyjątkowej, podróżniczej pasji.
Źródło: Andrzej Basiński / 30minut
Już można zapisywać się na wjazd rowerem na Wielką Sowę. Imprezę zaplanowano na sobotę 23 grudnia od godziny 11:00. Zapisy skończą się 19 grudnia 2023r.
czytaj więcejSerdecznie zapraszamy miłośników szachów do wzięcia udziału w Międzynarodowym Turnieju Szachowym "Memoriał Szachowy im prof. Czesława P. Dutki", który jest organizowany przez Wałbrzyski Klub Szachowy Hetman Wałbrzych oraz Akademię Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa.
Wydarzenie odbędzie się 21 stycznia 2024r. (niedziela), w godzinach 9:00-16:00 w Auditorium Novum im. prof. Elżbiety Lonc (ul. Piotra Skargi 14a).
Tutaj znajdziesz darmowe typy bukmacherskie
Lodowisko w Dzierżoniowie to tafla o wymiarach 20 na 30 metrów. Jest zadaszone, co pozwala na funkcjonowanie bez względu na panujące zimą warunki atmosferyczne. Powstało na terenie parkingu przy targowisku miejskim. Ruszyło już 7 grudnia i jest czynne codziennie (siedem dni w tygodniu) w godz. 14.00-21.00, aż do końca lutego 2024.
czytaj więcejW miniony weekend w Głuszycy odbył się Pierwszy Ogólnopolski Turniej Minisiatkówki. Zawody rozgrywały się w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 2 w Głuszycy. Zjechały drużyny między innymi z Zawiercia, Łodzi, Poznania, Sieradza, Warszawy, Krotoszyna łącznie ponad setka zawodników z 6 województw, aby zmierzyć się w siatkarskim turnieju.
Było profesjonalnie, ekscytująco, emocje na trybunach wrzały. Choć spotkanie rozgrywało się w duchu Fair Play, to żadna z drużyn nie odpuszczała, a w grze było widać zaciętą rywalizację zespołów. Klub UKS KINDER VOLLEYBALL, w którym grają zawodnicy również z naszej gminy, rozłożył na łopatki inne drużyny, zajmując pierwsze miejsca w kategorii 2 na 2 oraz 3 na 3. No cóż, mistrz może być tylko jeden, a Gmina Głuszyca jest dumna, że tak ważne siatkarskie wydarzenia dzieją się u nas.
Zmarł Marek Henczka, nauczyciel, prezes Wałbrzyskiego Klubu Biegacza "Podzamcze" i przede wszystkim propagator sportu. Marek Henczka był między innymi kolarzem i biegaczem. Kochał sport i zarażał nim młodzież. Był nauczycielem wychowania fizycznego w PSP nr 6 w Wałbrzychu, jak również animatorem sportu i życia społeczno-kulturalnego w Wałbrzychu i regionie.
czytaj więcej