Marcin Morawski zawodnik Górnika Wałbrzych i były piłkarz Widzewa, jest jednym z dwóch oskarżycieli posiłkowych w sprawie niegospodarności w Polskim Związku Piłki Nożnej. Zarzuty dotyczą m. in. ukrywania pieniędzy przed wierzycielami klubu piłkarskiego Widzew Łódź. Do dzisiaj popularny w Wałbrzychu „Maradona” nie otrzymał pieniędzy za grę w łódzkim klubie. Oskarżonych w sprawie jest w sumie dziewięć osób, w tym były prezes PZPN Michał Listkiewicz, były wiceprezes związku Eugeniusz Kolator i były sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina. - Twoje nazwisko pojawiło się w ogólnopolskich mediach obok wielu znanych działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej. Oni w kontekście osób, którym postawiono zarzuty dotyczące m. in. ukrywania pieniędzy przed wierzycielami klubu piłkarskiego Widzew Łódź. Twoje i Damiana Seweryna jako oskarżycieli posiłkowych. - Mam wyrok chyba z 2004 roku. Kilka innych po drodze, które nakazywały Widzewowi zapłatę należności w stosunku do mojej osoby. Teraz w sądzie w Łodzi sprawa rozpoczęła się po raz kolejny. Na ławie oskarżonych jest były prezes PZPN Michał Listkiewicz oraz osoba, która chce kandydować na prezesa PZPN i przysypiała na tych rozprawach pan Kręcina. Zobaczymy, co będzie dalej.
Mimo że wygrywałem
sprawy nie szły za tym pieniądze. To nie są małe kwoty. - Widzisz się w sądzie z Michałem Listkiewiczem i Zdzisławem Kręciną? - Na żadnej sprawie nie byłem osobiście. Moje interesy reprezentuje pani mecenas z Krakowa. O tym, co dzieje się w sądzie, dowiaduje się od niej lub z relacji przekazywanych przez media. - Skąd takie zaległości wobec Ciebie? - Widzew miał wielu wierzycieli, którym miał spłacać pieniądze. Konto klubu było monitorowane przez komorników. Pieniądze miały wpływać na konta wierzycieli. W tym i moje. PZPN zrobił tak, że zamiast wpłacać pieniądze na konto klubu przelewał środki na prywatne konto jednego z prezesów. W ten sposób wielu wierzycieli nie otrzymało zaległych pieniędzy. Może niektórzy jakąś część tak, ja ani grosza. (red) Od redakcji: Michał Listkiewicz, Eugeniusz Kolator i Zdzisław Kręcina zgodzili się na podawanie pełnych danych osobowych
źródło: 30minut
Już można zapisywać się na wjazd rowerem na Wielką Sowę. Imprezę zaplanowano na sobotę 23 grudnia od godziny 11:00. Zapisy skończą się 19 grudnia 2023r.
czytaj więcejSerdecznie zapraszamy miłośników szachów do wzięcia udziału w Międzynarodowym Turnieju Szachowym "Memoriał Szachowy im prof. Czesława P. Dutki", który jest organizowany przez Wałbrzyski Klub Szachowy Hetman Wałbrzych oraz Akademię Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa.
Wydarzenie odbędzie się 21 stycznia 2024r. (niedziela), w godzinach 9:00-16:00 w Auditorium Novum im. prof. Elżbiety Lonc (ul. Piotra Skargi 14a).
Tutaj znajdziesz darmowe typy bukmacherskie
Lodowisko w Dzierżoniowie to tafla o wymiarach 20 na 30 metrów. Jest zadaszone, co pozwala na funkcjonowanie bez względu na panujące zimą warunki atmosferyczne. Powstało na terenie parkingu przy targowisku miejskim. Ruszyło już 7 grudnia i jest czynne codziennie (siedem dni w tygodniu) w godz. 14.00-21.00, aż do końca lutego 2024.
czytaj więcejW miniony weekend w Głuszycy odbył się Pierwszy Ogólnopolski Turniej Minisiatkówki. Zawody rozgrywały się w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 2 w Głuszycy. Zjechały drużyny między innymi z Zawiercia, Łodzi, Poznania, Sieradza, Warszawy, Krotoszyna łącznie ponad setka zawodników z 6 województw, aby zmierzyć się w siatkarskim turnieju.
Było profesjonalnie, ekscytująco, emocje na trybunach wrzały. Choć spotkanie rozgrywało się w duchu Fair Play, to żadna z drużyn nie odpuszczała, a w grze było widać zaciętą rywalizację zespołów. Klub UKS KINDER VOLLEYBALL, w którym grają zawodnicy również z naszej gminy, rozłożył na łopatki inne drużyny, zajmując pierwsze miejsca w kategorii 2 na 2 oraz 3 na 3. No cóż, mistrz może być tylko jeden, a Gmina Głuszyca jest dumna, że tak ważne siatkarskie wydarzenia dzieją się u nas.
Zmarł Marek Henczka, nauczyciel, prezes Wałbrzyskiego Klubu Biegacza "Podzamcze" i przede wszystkim propagator sportu. Marek Henczka był między innymi kolarzem i biegaczem. Kochał sport i zarażał nim młodzież. Był nauczycielem wychowania fizycznego w PSP nr 6 w Wałbrzychu, jak również animatorem sportu i życia społeczno-kulturalnego w Wałbrzychu i regionie.
czytaj więcej